Szycie Kiwi należy zacząć od pobrania wykroju – znajdziecie go tutaj – wykrój na Kiwi. Jest to pdf. zawierający dwie strony A4, które możecie wygodnie wydrukować na domowej drukarce.

Wybierzcie dwa pasujące do siebie materiały, na tułów polecam coś mięciutkiego, ja najbardziej lubię wełny, ale dowolność jest duża – można poszaleć z kolorami i wzorami 🙂 Na dziób i łapki potrzebny jest materiał gładki, w miarę cienki i niezbyt elastyczny, żeby małe elementy szyło się precyzyjne i łatwo przekręcało.

 

Wykrój wycinamy 🙂 Kiwi jest dość prostym wzorem – składa się tylko z siedmiu elementów, które po zszyciu dadzą nam tułów, dziób i łapki.

 

Z materiału podstawowego wytniemy tułów, uda, brzuszek i piórka na dziobie. Z cieńszego zrobimy dziób i łapki.

 

Odrysowujemy wszystkie elementy, tyle razy ile podano na wykroju – łapki 4 razy, palce 8 razy, dziób 2 razy. Pamiętajcie, że połowę elementów należy odrysować w odbiciu lustrzanym. Zadbajcie też, żeby wszystkie elementy miały taki sam kierunek wzoru.

Tułów i uda wycinamy po 2 razy (raz w odbiciu lustrzanym), brzuch jeden raz.

Z uwagi na to, że wełna, którą wybrałam jest grubo tkana, na piórka dziobu wybrałam fragment z krawędzi materiału.

Kroimy materiał zostawiając po 1-1,5 cm zapasów na szwy. Wielkość zapasu zależy od materiału, ten gładki na łapki pozwala na dość precyzyjne szycie – zapasy mogą więc być mniejsze. Wełna, która w tym wypadku bardzo się siepie, wymaga większych zapasów. Po wycięciu, z 7 elementów wykroju, zrobiło się 20 elementów gotowych do szycia.

Zaczynamy od doszycia ud do tułowia (krawędzie 1-2 i 3-4). Nie zszywamy krawędzi 2-3 – to otwór na wszycie łapek.

Szycie kończymy dokładnie w punktach 1 i 4. Tak jak na zdjęciu poniżej – na elemencie uda tworzy się zapas, który można odgiąć – na koniec będzie przyszywany ręcznie do brzuszka na prawej stronie.

Od strony końca łapki, szyjąc nie zatrzymujemy się w punktach 2 i 3, tylko przeciągamy szew aż do końca zapasu. Łatwiej będzie nam później włożyć łapki w otwór.

Dwa uda są już przyszyte. Z uwagi na tą wełnę, która mi się mocno siepie, szwy proste zabezpieczyłam dodatkowo zygzakiem. Przy materiałach, które się nie prują, nie musicie tego robić. Na zdjęciu wydać też, że ścięłam też nadmiary zapasów na szwy wzdłuż krawędzi ud.

Następnie zszywamy ze sobą dwie części tułowia wzdłuż grzbietu – krawędź 5-6.

Teraz kolej na wszycie brzucha od punktu 5 do 1, czyli od głowy do początków ud.

Możemy sobie dla ułatwienia spiąć szpilami zszywaną krawędź. Należy ułożyć krawędź elementu brzucha wzdłuż krzywizn krawędzi tułowia. Ważne, żeby krawędź uda (zapas na szew między punktami 1-4) odwinąć i przypadkiem nie przeszyć wszywając brzuch. Wszywamy brzuch z obu stron symetrycznie najpierw krawędź 5-1, potem pomijamy odcinek uda 1-4, zostawiając otwory na przekręcenie i wypychanie. Potem kontynuujemy zszywając krawędzie 4-6 z obu stron.

Tak wygląda zszyty Kiwi, z zabezpieczonymi zygzakiem szwami i ściętymi naddatkami.

Tak wygląda brzuszek. Widać nieszyte otwory w krawędzi wnętrza ud – przez nie przekręcamy Kiwi na prawą stronę.

Tak wygląda Kiwi po przewróceniu na prawą stronę, jeszcze chudy przed wypchaniem.

Wypychamy przez otwór w pachwinie Kiwusia.

Tak wygląda Kiwi po wypchaniu i przypięciu szpilami ud do brzuszka – te krawędzie przyszyjemy ręcznie.

Zabieramy się za szycie łapek. Z wyciętych 8 elementów palców, 4 doszywamy do łapek, a pozostałe 4 zszywamy ze sobą w osobne środkowe paluszki.

Tak wyglądają przeszyte paluszki. Szyjemy precyzyjnie, zaczynając i kończąc dokładnie w punktach 7 i 9 – „nie wyjeżdżając za linię”.

Odginamy zapasy, żeby nam przypadkiem się nie przeszyły, jak będziemy zszywać łapki ze sobą.

Parujemy łapki, częścią z wszytym elementem palca do środka.

Tak wyglądają zszyte łapki. Widać, że zapasy na elementach palców zostały odgięte i są luźne – nie przeszyte.

Ścinamy zapasy szwów.

Po lewej łapka i palec po ścięciu zapasów, po prawej jeszcze przed. Jeśli materiał nie siepie się, to zostawiam tylko ok. 4-5 mm zapasu po ścięciu.

Teraz łapka jest już gotowa do przewijania na prawą stronę. Na razie zostawiam ją w tej formie do skończenia później. Taką pracę jak przewijanie małych elementów, ich wypychanie i zszywanie ręczne, najbardziej lubię sobie zabierać na wyjazdy w plener, szyć w aucie, podczas spotkań ze znajomymi albo chociaż wieczorem do serialu 🙂

Między dwie części dzioba, pomiędzy ich prawe strony, wkładam element piórek na dziobie.

O tak:

Tak wygląda szczyty dziób.

A tak po ścięciu zapasów na szwy. Dziób jest gotowy do przekręcenia na prawą stronę i wypchania. Na tym kończymy szycie na maszynie. Pozostało przekręcanie, wypychanie i szycie ręczne. Zabieram Kiwi ze sobą  na weekend w Bieszczadach, dalszą część fotostory opublikuję po powrocie 🙂 Małe elementy Kiwusia są idealne do szycia w plenerze – polecam.

Zaczynamy od przekręcenia wszystkich elementów na prawą stronę. Niezastąpioną pomocą jest pałeczka do sushi, najlepiej tak trwała – wielorazowa. Te jednorazowe szybko się łamią przy takiej wysiłkowej pracy, a do tego mofą mieć drzazgi. Przy przekręcaniu drobnych elementów lepiej sprawdza się metoda na wyciąganie materiału na prawej stronie, niż wpychanie go od strony lewej. Musicie sami wypróbować i wyczuć, czy materiał chce współpracować 🙂

Tak wygląda komplet elementów przewróconych na prawą stronę. Teraz trzeba wszystkie wypchać wypełnieniem, robimy to malutkimi porcjami, dopychamy pałeczką.

Tak wyglądają wszystkie elementy po wypchaniu. Nóżkom wypychamy dwa paluszki i ten palec przeciwstawny. Wypychanie trzonu zostawiamy na później, po wszyciu środkowego palca.

Pora na wszycie środkowego palca. Wsuwamy go w środek, na obu łapkach jednakowo.

Przyszywamy punktowo, na okrętkę, od spodu – w miejscu zaznaczonym igłą na zdjęciu.

Następnie przyszywamy punktowo od góry – w miejscu zaznaczonym igłą na zdjęciu. Przeszycie w tych dwóch miejscach trzyma już palucha mocno, jednak, żeby wypełnienie nie chciało wychodzić z pomiędzy palców, to przeszywamy jeszcze przestrzenie między palcami.

Dopełniamy wypełnieniem nóżki od góry.

Tak wyglądają gotowe nóżki.

Dziób przed doszyciem powinien być wypchany do końca, a krawędzie materiału wywinięte do środka.

Przyszywamy uda do brzucha. Najpierw dopychamy je dobrze wypełnieniem, układamy oba symetrycznie i przyszpilamy.

Jak uda są już przyszyte, to przed wszyciem nóżek dopychamy wypełnieniem. Fotka podkreśla szycie nóg wśród nóg 🙂

Osadzamy nóżki i przyszpilamy, obie naraz, żeby ładnie, równo się prezentowały.

Doszywamy nóżki.

W trakcie doszywania uzupełniamy jeszcze wypełnienie.

Przymierzamy i przyszpilamy dziób.

Kiwuś jest już prawie gotowy, brakuje tylko oczek. Szycie na plenerowym koncercie jest super przyjemne – polecam 🙂

W domu już Kiwuś dostał oczy i dobre zdjęcie. Miłego szycia, trzymam kciuki! Jak coś będzie niejasne czy trudne, to możecie do mnie pisać, a jak się uda to pochwalcie się efektami!

Jeżeli chcesz wesprzeć powstawanie kolejnych wykroi i tutoriali, to możesz to zrobić poprzez platformę wpierającą twórców – Patronite.

One thought on “Szycie Kiwi – fotostory

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.